środa, 22 sierpnia 2012

Morskie

A ja wyobrażam sobie, że jestem na gorącej plaży, słońce praży niemiłosiernie, morska bryza lekko chłodzi, słucham szumu fal i pije zimną caipirinhe. Albo nie, lepiej mojito:) 
Pod palmą. No opcjonalnie pod niebieskiem parasolem :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz